15 lat wytwórni Adama Beyera – WYWIAD

Wywiad

W tym roku wytwórnia Drumcode obchodzi 15-lecie swojego istnienia. Specjalnie z tej okazji wydana zostanie dwupłytowa kompilacja z premierowymi produkcjami!

Drumcode to dziś jedna z najbardziej wpływowych wytwórni techno na świecie. W szeregach labelu znajdziemy takie gwiazdy jak: Paul Ritch , Jesper Dahlback, Cari Lekebusch, Joel Mull czy też Slam. Teraz szef Drumcode – Adam Beyer – zapowiada wydanie wyjątkowej kompilacji z okazji 15-lecia istnienia oficyny. Na dwupłytowym wydawnictwie znajdzie się łącznie 20 utworów, które dopiero na „15 Years Of Drumcode” będą mieć swoją premierę.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Zapraszamy Was do przeczytania wywiadu z Adamem Beyerem, który ukazał się niedawno na oficjalnej stronie wytwórni Drumcode, w którym artysta opowiada o początkach istnienia labelu, braku wiary w sukces projektu u niektórych osób oraz kilkuletniej przerwie w działalności wytwórni.

15 Years Of Drumcode

Data wydania: 27.11.2011

Tracklista:

CD1
01. Kaiserdisco – Drum Suspension
02. Alan Fitzpatrick – Running Backwards
03. Paul Ritch – Adreneline
04. Mauro Picotto and Riccardo Ferri – Asteroids
05. Patrick Siech – Structure
06. Jesper Dahlback- No Control
07. Joel Mull – Shake Trip
08. Cari Lekebusch and Joseph Capriati – Napoli 4pm
09. Gregor Tresher – At The Fall Of Night
10. Adam Beyer – A Walking Contradiction (Joseph Capriati remix)

CD2
01. Grindvik and Billie – Hold, Doubt, Back
02. Slam – Temperance
03. Nagano Kitchen – Black Panther
04. Gary Beck – Round Your Place
05. Chris Liebing and Brian Sanhaji – The Undertaking
06. Ben Sims – Make That Shit Funk
07. Nicole Moudaber – Contents Of My Head
08. Slam – Sonic Scuffle
09. Roberto Capuano – Oblique
10. Rocco Caine – Orphan

WYWIAD: ADAM BEYER

Co chciałeś osiągnąć gdy zakładałeś wytwórnię Drumcode?

Chciałem stworzyć wytwórnię, za pośrednictwem której mógłbym wydawać własną muzykę. Mogłem mieć większą kontrolę nad tym w jaki sposób będą wydawane moje produkcje. Pamiętam, że był to niezwykle produktywny okres w mojej karierze. Muzycznie chciałem stworzyć coś na prawdę czystego, ponieważ większość szwedzkich wytwórni w tym czasie łączyła ze sobą różne style. Mój label miał być w 100% ukierunkowany na techno.

Teraz, kiedy patrzysz na wytwórnię z perspektywy czasu, co możesz powiedzieć o jej rozwoju?

W momencie zakładania wytwórni chyba nigdy nie spodziewałem się, że będzie ona na rynku przez kolejne 15 lat. Tak na prawdę nie jest łatwo trzymać się pewnego założenia przez tyle czasu, szczególnie gdy muzyka elektroniczna ma tendencję do szybkich zmian. Drumcode od samego początku trzyma się pewnej obranej przeze mnie drogi. Jedyne co się zmieniło to fakt, że po 12 latach działalności labelu, przestaliśmy wydawać produkcje wyłącznie artystów ze Szwecji. Pojawili się między innymi producenci z Włoch jak Marco Carola czy też Gaetano Parisio i od tego czasu wytwórnia stała sie projektem międzynarodowym. Patrząc z perspektywy czasu na Drumcode, nie sądzę, abym chciał zrobić coś inaczej. Wiadomo, że czasami pojawiały się lepsze i gorsze wydawnictwa, ale ogólnie jestem zadowolony z tego, że Drumcode wierny jest swoim założeniom.

Jakie było największe wyzwanie, z którym musiała zmierzyć się wytwórnia Drumcode?

Był taki okres na początku 2000 roku, że postanowiłem wstrzymać prace wytwórni na jakieś dwa lub trzy lata, ponieważ miałem dosyć tego, co działo się wtedy na scenie elektronicznej. Muzyka stawała się coraz mocniejsza, a ja nie czułem się już częścią tego wszystkiego. Techno stało się zbyt agresywne, a ja tego nie lubię. Musiałem pokazać, że nie jestem częścią tego wszystkiego, więc zawiesiłem działaność. Zgodziłem się na wydawanie wyłącznie jednej płyty rocznie. Kiedy label był zawieszony, postanowiłem pójść w nieco innym kierunku, wydając swoje produkcje dla takich wytwórni jak Plus 8, Cocoon, Novamute czy Soma. To był bardzo ważny punkt zwrotny dla Drumcode, potrzeba było pewnej świeżości. Postanowiłem zmienić politykę wytwórni i brzmienia, które miały się ukazywać za pośrednictwem labelu.

Co jest zatem obecnie najważniejszą wartością wytwórni?

Nic się nie zmieniło na przestrzeni tych wszystkich lat. Oczywiście zmieniła się nieco muzyka, ale jeśli przesłuchasz pięciu lub dziesięciu pierwszych wydawnictw i tych najnowszych, na pewno zauważysz, że mają ze sobą coś wspólnego. Być może muzyka jest obecnie nieco lepiej zaprogramowana i ma lepsze brzmienie, ale nadal można ją połączyć w jakiś sposób do wczesnych wydawnictw Drumcode. Z dziennikarskiego punktu widzenia, widzę, że może to być nieco nudne, jeśli na Drumcode można patrzeć tylko z jednej perspektywy. Jednak dla DJ’ów jesteśmy jedną z najbardziej niezawodnych wytwórni wydających muzykę techno.

Które wydawnictwo z katalogu wytwórni Drumcode było Twoim zdaniem przełomowe?

Tak na prawdę to już od pierwszego wydawnictwa zwróciliśmy na siebie uwagę fanów elektronicznych brzmień. Zanim podjąłem decyzję o założeniu Drumcode, mówiono mi, że ten projekt nie wypali i stracę tylko dużo pieniędzy. Mówili także, że nie powinienem oczekiwać niczego więcej niż 1000 sprzedanych płyt winylowych, co w tamtym okresie było dość słabym wynikiem. Ale powiedziałem, do diabła z tym, i postanowiłem założyć wytwórnię. Pierwsze wydawnictwo sprzedało się w 3500 nakładzie i grali je m.in.: Jeff Mills czy też Dj Hell. Tak więc, już pierwsze wydawnictwo było dla nas przełomowe.

Jakie jeszcze wydawnictwa osiągnęły duży sukces?

Sądzę, że pierwsze dziesięć wydawnictw było przełomowych i niezapomnianych. Po krótkiej przerwie w działaności wydaliśmy 'Total Departure’ Christiana Smitha & Johna Selwaya. Prawdopodobnie jest to nasz największy hit. Równie duży sukces odniósł remix Jespera Dahlbäcka utworu 'Remainings III’. Sprzedaliśmy onad 30 tysięcy winylów z tym remixem. To także numer, który znalazł się na największej ilości kompilacji, nawet Eric Morillo go grał.

Drumcode zawsze wyszukiwał nowe talenty na scenie techno. Jak ważne jest to dla wytwórni?

Myślę, że ważne jest, aby dać szanse nowy producentom i wydawać ich numery od czasu do czasu. Dobrze jest mieć zarówno stałych artystów, z którymi się współpracuje, jak również nowe twarze. Z punktu widzenia A&R sprawdziło się to w naszym przypadku bardzo dobrze. Wielu artystów, z którymi współpracowaliśmy okazało się o wiele lepszych niż się tego spodziewaliśmy. Doskonały przykład to Alan Fitzpatrick. Już od pierwszych wydawnictw wiedziałem, że jest coś wyjątkowego i innego w jego produkcjach. Teraz radzi sobie całkiem nieźle.

Przez ostatnie 15 lat dokonało się wiele zmian w przemyśle muzycznym. Jaką rolę Twoim zdaniem odgrywa współcześnie wytwórnia płytowa.

Teraz bardziej niż kiedykolwiek, wytwórnia jest najlepszą wizytówką DJa. Określa twoje brzmienie oraz grupę artystów, z którymi się identyfikujesz. Labele stały się również czymś bardzo ważnym na scenie klubowej, gdzie imprezy sygnowane nazwą wytwórni są rzeczą powszednią. Klubowicze wydają się lubić, kiedy dane wydarzenie związane jest z jakąś marką, ponieważ wiedzą czego oczekiwać po imprezie. Jeśli chodzi o promocję, to na pewno dokonało się na tym polu wiele zmian. Za pośrednictwem Internetu ludzie odkrywają artystów i muzykę. Drumcode postanowiło zainwestować nieco w marketing internetowy. Mamy również naszą cotygodniową audycję Drumcode Radio, która jest coraz bardziej popularna. Myślę, że jeśli prowadzi się wytwórnię, trzeba robić coś więcej niż tylko wydawanie muzyki. Oczywiście jest jeszcze sporo undergroundowych labeli, które wydają muzykę wyłącznie na winylu. Jednak jeśli chcesz prowadzić duży projekt, musisz robić coś więcej niż tylko wydawanie numerów.

Rozmawiał: Terry Church





Adam Beyer – Drumcode 064 (Recorded Live at Awekenings) [2011-10-21] by D2Techno

Adam Beyer – Drumcode 062 (Recorded Live at 15 Years Drumcode – Komplex 457 – Zurich – 01.10.2011) [2011-10-07] by D2Techno

Adam Beyer – Drumcode 028 – Recorded Live from Chibuku – Liverpool [2011-02-11] by D2Techno



Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →