Kissing In Krakow

Recenzje

Info

Data wydania:
2008/10/22
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Nakładem wytwórni Toolroom ukazała się angielska płyta o swojsko brzmiącym tytule „Kissing In Krakow”. Autorem tego albumu jest młody producent z Birmingham, pupil Marka Knighta, Kim Fai.

Nie wiem, czy tytuł to wynik wizyty na wieczorze kawalerskim, w tak bardzo popularnym przez wyspiarzy miescie, czy ma jakies głębsze podłoże, ale album faktycznie może przypominać ostatnią szaloną noc przed ślubem.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Jedenaście zróżnicowanych kompozycji, które razem dają przeszło osiemdziesiąt minut dobrze wyprodukowanej muzyki jeśli chodzi o brzmienie. Delikatne melodie przeplatają się tu z ciężkimi bitami przez co płyta jest nieco chaotyczna a momentami wręcz irytująca.

Nie powinno się zaczynać od końca, jednak najlepsze co mnie spotkało w trakcie słuchania tego albumu to ostatnia kompozycja ’Pass A Roach’. Najprzyjemniejszy moment na płycie, niesamowicie przestrzenny i delikatny utwór, który znalazł się we właściwym miejscu.

To co dzieje się przed nim jest czymś, co mogę porównać do koktajlu z szampana, wytrawnego wina, whisky oraz taniego patyka. Dawkowane oddzielnie w większośći mogą smakować (nawet ten patyk solo), razem już niekoniecznie.

Niektóre kompozycje nie brzmią w ogóle jak Toolroom, jest jednak i taki, który brzmi jak karykatura narysowana w wielkich męczarniach połamanymi kredkami. ’Rubik’ (sic!) to chyba błąd w sztuce muzycznej, mocne oratorium na cześć wixy, chociaż wielbiciele dopalaczy pomkną przy nim w kosmos;) Jak widać nie tylko u nas słowo związane z kolorową kostką przynosi pecha w muzyce. Dlaczego nikt nie ostrzegł autora?

Wizyta w Chinach też raczej nie przyniosła nic dobrego, tak samo jak i po niej pamiątka. Wszędzie ostrzegani jesteśmy przed zalewem przedmiotów wątpliwej jakości z Państwa Środka, jednak Kim dał się skusić, efektem czego jest 'Thing From Beijing’.

Zdecydowanie na lepsze by mu wyszło, gdyby przedłużył wizytę w Małopolsce. ’Kissing In Krakow’ to również tytuł jednego z utworów, który plasuje się na półce tych lepszych trunków. Wawelscy klezmerzy na tanecznej imprezie sprawdzają się całkiem nieźle.

Do wspomnianych wcześniej napojów wyskokowych, których smak mogę polecić dodam jeszcze 'Excuses’, 'Yellow Man’ oraz 'Recluse’ ale jak wiadomo, trzeba samemu spróbować i ocenić.

Podsumowując – gatunkowa parabola i nastrojowe skrajności, całkiem niezłe utwory oraz kilka wpadek. Dobrze, że na koniec pojawił się 'Pass A Roach’ bo bez niego byłaby trója z minusem…



Tracklista

Tracklista:

1. Embo
2. Recluse
3. Constantinople
4. Excuses
5. Empty Inside
6. Kissing In Krakow
7. Blizzard
8. Thing From Beijing
9. Rubik
10. Yellow Man
11. Pass A Roach

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →