Papillon

Recenzje

Info

Data wydania:
2008/10/31
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

   
Znany z zeszłorocznego parkietowego zamiatacza ’On The Line’ Butch wydał w październiku albumu Papillon. Wydany nakładem Great Stuff debiut składa się z dwóch płyt.

Pierwsza to album autorski. Otwierający go 'The Table’ rozpoczyna egzystencjalny monolog w tle którego słychać plac zabaw. Stopniowo słowa zastępują dźwięki rozwijające się w harmonijnie wprowadzający do albumu utwór. ’About This Time’ kontynuuje nastrój poprzednika, przyjemne organowe brzmienia uwodzą nas deepowym klimatem przez prawie pięć minut. Nastrojowo lecz już nieco mocniej robi się w ’Wet´n´Tight’. Butch użył tu jednak innego instrumentu klawiszowego, wysokie dźwięki pianina świetnie komponują się z pływającymi padami oraz pojawiającymi się od czasu do czasu kobiecymi westchnięciami.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Jakie są pierwsze skojarzenia na hasło Paryż? Wieża Eiffla, croisant, moda, Amelia? 'Amelie’ to sample akordeonowe, prosta acz wpadająca w ucho melodia, które razem wyczarowały fantastyczny utwór kojarzący się jednoznacznie z krajem nad Sekwaną. Udając się na wschód od bagietkowej krainy trafiamy do Niemiec. W tym kraju siedzibę ma wydawca albumu, a utwór ’Jazzy Belle’ to typowe brzmienie Great Stuff. Motywem przewodnim jest (znów) prosta ale chwytliwa melodia, co jest raczej zaletą niż wadą.

Bülent Gürler poradził sobie całkiem nieźle jak na debiutancki album. Płyta nie jest przekombinowana , utwory na niej zawarte to lekkostrawne kompozycje. ’Kaleidoscope Eyes’ nasuwa mi skojarzenia z Jeannem Michaelem Jarre`m. Delikatne brzmienia przeplatają się tu z ćwierkaniem ptaków, całość snuje się razem z bitem jak zwiewna tkanina przy lekkim podmuchu wiatru. O swoich tureckich korzeniach artysta przypomina w kompozycji 'Sultan’. Skrzypcowa suita okraszona bongosami to jeden z najbardziej nastrojowych breakdownów jakie ostatnio słyszałem – utwór rozkręca się by w pewnym momencie wytracić całą swą energię.

Zupełnie inaczej niż w ’Gag Ball Roll’, który galopuje na oślep. To samo spotakło chyba Butcha ponieważ to nagranie w ogóle nie pasuje do całości i jest najsłabszym momentem albumu. Płytę zamyka 'Sand’, ponownie robi się nastrojowo i bardzo chilloutowo. Kompozycja trwa około pięciu minut, jednak dalej czeka nas niespodzianka…Tą niespodzianką jest… sprawdźcie sami.

Druga płyta to miks starszych singli oraz remixów. Pierwsze dźwięki i… już robi się znajomo. 'Rush Hour’ Łukasza Seligi w remiksie Bülenta Gürlera. Zaraz po nim bardziej nastrojowe ’Last Tango’. Nie mogło zabraknąć 'On The Line’ w remiksie Oxia. Oprócz Butcha pojawiają się tu jeszcze Silent Breed oraz Alex Cappelli. Nie byłoby może tak źle, gdyby nie irytujący mały hydraulik skaczący po grzybki w jednym z utworów. Za pierwszym podejściem w tym miejscu skończyła się moja przygoda z tym miksem. Za drugim wytrzymałem do końca, jednak raczej nie wrócę do tego miksu, który jest przeciętny a od pewnego momentu męczący .

Podsumowując, debiutancki album Papillon to bardzo dobra płyta. Nie ma tu usilnych kombinacji, jak urozmaicić utwory. Bardzo dobra produkcja oraz pomysł sprawiają, że album zasługuje na piątkę. Wrażenie może popsuć jednak druga płyta. Kompilacja ta jest średnia i… ah ten skaczący hydraulik. Za drugą część należy się nie więcej niż 3 z dużym minusem, a jako że ocenić trzeba całość Butchowi należy się czwórka.



Tracklista

Tracklista:

 

CD 1

01. The Table
02. About This Time
03. Wet`n`tight
04. Amelie
05. Ein – E
06. Osiris
07. Jazzy Belle
08. Kleidoscope Eyes
09. Bad Weed
10. Soultan Feat. Julie Marghilano
11. Gag Ball Roll
12. Something Called Acid
13. Sand

CD 2:

01. Slg – Rush Hour (Bülent Gürler Remix)
02. Butch Feat. Julie Marghilano – Last Tango
03. Butch – On The Line (Oxia Remix)
04. Butch & Amir – Set It Off
05. Sebastian Herrhorst – Marathon (Butch Remix)
06. Butch – Turkey
07. Butch – Mushroom Man
08. Silent Breed – Sync In 2008 (Butch Remix)
09. Alex Capelli – Bloody Notes (Butch Remix)
10. Bülent Gürler – Fire
11. Butch – 1000 Lords (Popof Remix)

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →