Say Goodbye feat. Nathalia

Recenzje

Info

Data wydania:
2009/11/02
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Pani Natalia Muszyńska z pewnością potrafi śpiewać, do czego przekonała nas swoimi wcześniejszymi dokonaniami z klubowym duetem z Leszna w świetnym „One Love”. Nie inaczej jest w najnowszej EPce Groove Cocktail – Say Goodbye. Dostajemy soulowy wyciskacz łez w rytmie disco i klasyków motown. Jest to doskonały materiał do klubowych popisów, w pakiecie otrzymujemy zaś spory zapas remiksów do wyboru.

Wersja oryginalna jest dla mnie nieco zbyt pompatyczna i w pewnym sensie przekombinowana. Wydaje mi się, że linia wokalna zbyt silnie angażuje słuchacza i jak słychać w przypadku remiksów, zazwyczaj wygrywały proste rozwiązania.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Dla większości faworytem będą remiksy Deep Josh oraz Karola XVII & MB Valence, jednych z najbardziej utalentowanych polskich producentów nowego pokolenia. W tym remiksie uderzyła mnie jego dojrzałość, tu nie ma nic na siłę, każdy dźwięk jest dopracowany i mimowolnie akceptowany. Autorzy modnie umiejscawiają utwór gdzieś na pograniczu deep a tech house. Zabierają nas w krótką podróż po dźwiękach i rytmice, podczas której otrzymujemy lekcję stereofonii. Poza krótkimi samplami wokalnymi nie ma wiele wspólnego z oryginałem, ale komu to przeszkadza? Stawiam na to, że jeszcze nie raz ten numer usłyszymy gdzieś na parkiecie.

Drugi remiks wart uwagi, to Grzesznikovy Remix, który ze swoim parkietowym charakterkiem i doskonałym głosem Nathalii potrafi unieść jak niejeden wokalny klasyk. Jedyna rzecz jaka może tutaj przeszkadzać, to jego długość. Biorąc pod uwagę break beatowe wprowadzenie, wolałbym wersję rozciągniętą do ok. 7 min. z dłuższą końcówką bez wokalu. Ta aranżacja wydaje się być doskonałym łącznikiem pomiędzy kawałkami nu jazz, a mixowanym z nim deep housem. Zdecydowanie ta wersja najmniej odbiega od oryginału Groove Cocktail.

Szef poznańskiej wytwórni, DJ Haze, uraczył nas dubową wersją, którą można umiejscowić pomiędzy wersją original, a wspomnianym na początku faworytem tego wydania. Słychać tu didżejsko-parkietowe doświadczenie Walijczyka i dobrą produkcję. Jest to remiks, który najbardziej zasługuje na etykietkę club friendly, ale brakuje mi tutaj czegoś w rodzaju ear candy, elementu, który przyciągnęłoby uwagę na dłużej i pozwoliłoby wyróżnić się na obszernym rynku podobnych brzmień. 

Niesprawiedliwym byłoby nie wspomnieć o Splendor & Slava Remix, który uraczył nas bardziej chilloutową wersją „Say Goodbye”. Jest to przyjemne, zahaczające o acid jazz wcielenie house’owego oryginału, które przywodzi na myśl niektóre dokonania Jimiego Tenora. Idealne na jesienny wieczór przy herbatce.

Podsumowując, jest to jedna z najjaśniejszych pozycji w dorobku Pierogi Records. Remiks Karol XVII & MB Valence można brać w ciemno, co też sam uczyniłem. Jeśli ktoś lubi wokalne wydarcie, to z pewnością dorzuci do koszyka wersję Grzesznikovego. Co do reszty miksów, to wymagają przesłuchania we własnym domowym zaciszu. 

Do kupienia w sklepie Traxsource.



Tracklista

Tracklista:

01. Original Mix (6:40)  
02. Deep Josh Dub (6:19)
03. Karol XVII & MB Valence Loco Remix (6:12)
04. Sick 'Croissant’ Remix (7:31)
05. Grzesznikovy Remix (5:00)
06. DJ Haze Dub (6:28)
07. Splendor & Slava Remix (5:39)
08. Radio Edit (4:04)

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →